Po kontrolach Inspekcji Handlowej w 2009 r.
Nieco ponad 3% stacji skontrolowanych przez Inspekcję Handlową w 2009 roku sprzedawało benzynę i olej napędowy niespełniające norm jakościowych (rok wcześniej było to 4,2%) - poinformował UOKiK. Możemy być więc spokojniejsi o nasze zbiorniki paliwa oraz to co się w nich znajduje po wizycie na stacji paliw. Nie wszędzie jednak możemy tankować paliwo dobrej jakości.
Jak pokazuje raport z kontroli przeprowadzonych w 2009 roku, polepszyła się jakość paliw ciekłych na stacjach benzynowych: 3,08% przebadanych próbek nie spełniało norm (rok wcześniej było to 4,2%). W wypadku oleju napędowego wymaganiom nie odpowiadało 3,75% (w 2008 roku - 4,23%).
Inspekcja Handlowa przeprowadziła również kontrole stacji, na które napłynęły skargi konsumentów, wytypowane przez organy ścigania oraz tych, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości. Z pobranych 1.394 próbek oleju napędowego i benzyny na 774 stacjach zakwestionowano 68, w tym 48 oleju napędowego (6,65%).
Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono na stacjach, na których w latach poprzednich kwestionowano jakość paliw - 13,2%. Odstępstw od wymagań jakościowych nie zarejestrowano w woj. podlaskim. Niewielki odsetek zanotowano natomiast w woj. wielkopolskim (1,25%), dolnośląskim (1,88%) i mazowieckim (1,99%), najwięcej zaś w opolskim (16,67%) i lubuskim (10%).
Z kolei z hurtowni pobrano 35 próbek. Zastrzeżenia inspektorów IH wzbudziło 4,44% próbek oleju napędowego (w 2008 roku bez zastrzeżeń).
W wyniku przeprowadzonych kontroli w 2009 roku IH skierowała do prokuratur 90 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotychczas wszczęto postępowania w 64 przypadkach: do sądów skierowano 7 aktów oskarżenia, 37 spraw umorzono, m.in. z powodu braku znamion przestępstwa, niewykrycia sprawcy i znikomej szkodliwości czynu, 17 jest w toku. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości: grzywnę w wysokości do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.